Aktualności

Najnowsze orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach polskich

2016-10-17
W dniu 4 października 2016 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał dwa wyroki w sprawach przeciwko Polsce, tj.: Klibisz przeciwko Polsce (skarga nr 2235/02), dotyczący zarzutu naruszenia art. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności w związku z automatycznym stosowaniem w stosunku do skarżącego reżimu kwalifikującego go do kategorii osadzonych stwarzających poważne zagrożenie społeczne oraz poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki penitencjarnej, w której przebywał, a także Dorota Kania przeciwko Polsce (skarga nr 44436/13), dotyczący naruszenia art. 10 Konwencji w związku z zarzucanym pogwałceniem swobody wypowiedzi skarżącej.
  
Klibisz przeciwko Polsce
Skarżący Andrzej Klibisz został zatrzymany w 1996 pod zarzutem zabójstwa, usiłowania zabójstwa oraz nielegalnego posiadania broni popełnionych na terytorium Litwy. W stosunku do skarżącego zastosowano wówczas, wielokrotnie później przedłużany, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W 1998 roku skarżący został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności oraz pozbawienie praw publicznych na okres 10 lat. W trakcie trwającego procesu trzydziestokrotnie występował ze skargą na przewlekłość postępowania w toczącej się przeciwko niemu sprawie. Od momentu zatrzymania w 1996 roku skarżący był wielokrotnie transportowany pomiędzy różnymi jednostkami penitencjarnymi w kraju. W wymienionym okresie przebywał łącznie w 44 jednostkach penitencjarnych. Niektóre z tych jednostek były oddalone o kilkaset kilometrów od jego miejsca zamieszkania. W większości przypadków skarżący był osadzony w warunkach przeludnienia. Ponadto skarżącego zakwalifikowano do kategorii osadzonych stwarzających poważne zagrożenie społeczne oraz poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostek penitencjarnych, w których przebywał. Według twierdzeń skarżącego, władze jednostek penitencjarnych, w których przebywał, uniemożliwiały mu także rozpowszechnianie wśród współwięźniów informacji na temat Konwencji.
 
W skardze do Trybunału skarżący zarzucił naruszenie art. 3, 5 ust. 3, 6 ust. 1 oraz 10 Konwencji.
 
Trybunał zbadał skargę jedynie w odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 3 Konwencji w związku z zakwalifikowaniem skarżącego do reżimu dla więźniów niebezpiecznych. W odniesieniu do pozostałych zarzutów, tj. zarzutu przewlekłości postępowania karnego, nadmiernej długości tymczasowego aresztowania, osadzenia w warunkach przeludnienia, a także naruszenia swobody wypowiedzi, zatwierdził jednostronną deklarację Rządu, w której zobowiązano się zapłacić na rzecz skarżącego tytułem słusznego zadośćuczynienia kwotę 25 000 zł.
 
W wyroku z dnia 4 października 2016 roku Trybunał przychylił się do zarzutu naruszenia art. 3 Konwencji w związku z utrzymywaniem w stosunku do skarżącego statusu osadzonego „niebezpiecznego”. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie w tym zakresie wskazał, że przedmiotowy reżim stosowano w okresie od dnia 12 do 20 stycznia 2004 roku, w okresie od dnia 20 stycznia do dnia 5 października 2004 roku, a także w okresie od 13 maja do 9 sierpnia 2010 roku. Zastosowane w ramach reżimu środki obejmowały między innymi umieszczenie w specjalnym oddziale, połączonym z monitoringiem celi, konieczność poruszania się w kajdanach zespolonych na zewnątrz celi, a także rutynowe kontrole osobiste obejmujące obowiązek rozebrania się. W ocenie Trybunału zastosowanie tych środków – mając na uwadze powagę popełnionych przez skarżącego czynów, a także jego zachowanie w czasie odbywania kary pozbawienia wolności, w tym nawoływanie współwięźniów do strajku, a także przywództwo więziennemu podziemiu – było uzasadnione. Niemniej jednak kontynuowanie wszystkich dostępnych w ramach reżimu środków przez okres ponad 10 miesięcy w 2004 roku oraz 3 miesięcy w 2010 roku nie mogło być uzasadnione koniecznością utrzymania bezpieczeństwa w jednostce penitencjarnej.W konkluzji, uwzględniając kumulatywny wpływ reżimu “więźnia niebezpiecznego” na skarżącego, Trybunał stwierdził, że okres trwania oraz surowość nałożonych środków wykraczała poza uzasadnione wymogi bezpieczeństwa w zakładzie penitencjarnym.
          
W konsekwencji, Trybunał stwierdził naruszenie art. 3 Konwencji. Tytułem słusznego zadośćuczynienia przyznał skarżącemu kwotę 3 500 euro.
          
 Dorota Kania przeciwko Polsce
Skarżąca Dorota Kania, dziennikarka, opublikowała w okresie od kwietnia do sierpnia 2007 roku na łamach tygodnika Wprost trzy artkuły prasowe, w których zarzuciła rektorowi Uniwersytetu Gdańskiego współpracę z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa. Pomówiony o współpracę wniósł przeciwko skarżącej prywatny akt oskarżenia zarzucając jej zniesławienie. Sąd I instancji uznał skarżącą winną popełnienia zarzucanego jej czynu i wymierzył jej karę grzywny wysokości odpowiadającej równowartości 85 euro. W ocenie Sądu skarżąca nie wykazała się rzetelnością dziennikarską. W szczególności przed publikacją spornych artykułów nie spotkała się z rektorem, którego pomówiła o współpracę. Co więcej, z dokumentami Instytutu Pamięci Narodowej dotyczącymi opisanej przez nią sprawy zapoznała się dopiero po publikacji pierwszego artykułu. Przedmiotowe orzeczenie zostało utrzymane w mocy przez sąd odwoławczy.
 
W skardze do Trybunału skarżąca zarzuciła naruszenie art. 10 Konwencji podnosząc, iż jej publikacje oparte były na wiarygodnych źródłach, zaś poruszona w nich tematyka współpracy pracowników akademickich z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa stanowiła przedmiot debaty publicznej o istotnym znaczeniu.
 
Trybunał nie uwzględnił zarzutów. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie wskazał, że ingerencja w swobodę wypowiedzi skarżącej była zgodna z prawem, mianowicie art. 212 Kodeksu karanego, a także służyła uzasadnionemu prawnie celowi, w tym konkretnym przypadku ochronie reputacji i praw innych osób. Ocenie zatem podlegała jedynie jej konieczność w społeczeństwie demokratycznym.  
 
Dokonując tej oceny Trybunał zauważył, że sądy krajowe wnikliwie zbadały okoliczności przedmiotowej sprawy. Po wniesieniu prywatnego aktu oskarżenia postępowanie zawieszono z uwagi na toczące się równolegle postępowanie lustracyjne, którego wynik mógł mieć wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Trybunał podkreślił przy tym, że postępowanie lustracyjne nie dostarczyło dowodów przemawiających za tym, że pomówiony rektor był tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa. Ponadto sądy krajowe szczegółowo zbadały, czy skarżąca gromadziła materiały do swoich publikacji w dobrej wierze i przestrzegając zasad rzetelności dziennikarskiej odnosząc się w tym zakresie do jej zaniechania skontaktowania się z pomówionym rektorem oraz zapoznania się z aktami Instytutu Pamięci Narodowej przed opublikowaniem spornych artykułów. To wszechstronne zbadanie okoliczności sprawy przemawiało w ocenie Trybunału za przyjęciem, że skazanie skarżącej przez sądy krajowe wynikało z niezastosowania się przez nią do dziennikarskiego obowiązku staranności. Trybunał odniósł się również do charakteru nałożonej na skarżącą sankcji. Podkreślił, że orzeczona kara grzywny nie była wygórowana i uwzględniała możliwości finansowe skarżącej. W konsekwencji Trybunał stwierdził, iż władze krajowe zachowały właściwą równowagę pomiędzy, z jednej strony, ochroną reputacji pomówionego o współpracę rektora, z drugiej strony prawem skarżącej do korzystania z wolności wyrażania opinii w kwestiach budzących społeczne zainteresowanie. Nie doszło zatem do naruszenia zarzucanego przepisu Konwencji.
 
 Wyroki są dostępne w języku angielskim w bazie orzeczniczej Trybunału (www.echr.coe).
powrót do listy aktualności

O dokumencie