Aktualności

Wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach wydanych przeciwko Polsce w dniu 17 kwietnia 2012 roku

2012-04-17

W dniu 17 kwietnia 2012 roku Trybunał wydał 9 wyroków w sprawach przeciwko Polsce: Horych przeciwko Polsce, skarga nr 13621/08, oraz Piechowicz przeciwko Polsce, skarga nr 20071/0, dotyczące zarzutów naruszenia art. 3 oraz 8 Konwencji, Mamełka przeciwko Polsce, skarga nr 16761/07, dotyczący zarzutu naruszenia art. 5 Konwencji, Fąfrowicz przeciwko Polsce, skarga nr 43609/07, dotyczący zarzutu naruszenia art. 6 Konwencji, Inotlewski przeciwko Polsce, skarga nr 22668/09, Kędra przeciwko Polsce, skarga nr 57944/08, Korgul przeciwko Polsce, skarga nr 35916/08, oraz Tomczykowski przeciwko Polsce, skarga nr 34164/05, dotyczące zarzutów naruszenia art. 6 Konwencji, a także Simonov przeciwko Polsce, skarg nr 45255/07, dotyczący zarzutu naruszenia art. 5 Konwencji.

W sprawach Horych oraz Piechowicz przeciwko Polsce Trybunał stwierdził naruszenie art. 3 Konwencji z uwagi na ograniczenia jakie nałożono na skarżących – zakwalifikowanych zgodnie z Kodeksem karnym wykonawczym jako wymagających osadzenia w wyznaczonym oddziale lub celi aresztu śledczego lub zakładu karnego typu zamkniętego, w warunkach zapewniających wzmożoną ochronę społeczeństwa i bezpieczeństwo aresztu lub zakładu. Skarżący przebywali w tych warunkach odpowiednio 7 lat i 9 miesięcy – Horych oraz 2 lata i 9 miesięcy - Piechowicz. Powodem zakwalifikowania skarżących do wskazanej wyżej kategorii osadzonych, było podejrzenie popełnienia przez nich przestępstw związanych między innymi z działaniem w zorganizowanej grupie przestępczej, przy czym skarżącemu Horychowi postawiono zarzut kierowania taką grupą.
Skarżący kwestionowali fakt zakwaterowania w pojedynczych celach, monitoringu cel, rewizje osobiste, którym byli poddawani każdorazowo w sytuacji opuszczenia celi, a także skuwanie kajdanami zespolonymi oraz przemieszczenie się w asyście dwóch strażników więziennych.


Oceniając powyższe zarzuty Trybunał zauważył, że samo zakwalifikowanie skarżących do kategorii osadzonych niebezpiecznych i wynikające skąd konsekwencje, nie są jako takie sprzeczne z art. 3 Konwencji, niemniej jednak władze krajowe, stosując tego rodzaju ograniczenia, obowiązane są jednocześnie zapewnić poszanowanie godności skazanych. Trybunał podkreślił także konieczność weryfikacji zasadności – uwzględniającej zmiany w sytuacji bądź zachowaniu skazanych - stosowania omawianych środków, których każdorazowe przedłużanie wymaga szczegółowego uzasadnienia.   


W ocenie Trybunału, przepisy Kodeksu karnego wykonawczego regulujące stosowanie zaostrzonego reżimu w stosunku do osadzonych szczególnie niebezpiecznych, a także przewidziany tam wyjątek dopuszczający  odstąpienia od zastosowania omawianego reżimu jedynie w szczególnych okolicznościach,  skonstruowane są w sposób mogący prowadzić de facto do automatycznego ich stosowania.


Trybunał zwrócił uwagę na szkodliwy wpływ izolacji zarówno na stan psychiczny jak i emocjonalny osób, których dotyczy, co w przypadku skarżących było - biorąc pod uwagę pozostałe stosowane wobec nich środki - tym bardziej dotkliwe. Oceniając natomiast pozostałe ograniczenia będące konsekwencją zastosowanego w odniesieniu do skarżących reżimu Trybunał odwoływał się do wniosków raportu Europejskiego Komitetu ds. Zapobiegania Torturom i Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowania albo Karaniu. W ocenie Trybunału, stosowane każdorazowo przy opuszczeniu celi skucie skarżących kajdanami nie było konieczne. Trybunał wyraził także zaniepokojenie dokonywanymi, nierzadko kilka razy dziennie, rewizjami osobistymi skarżących, połączonymi miedzy innymi z koniecznością rozebrania się do naga w obecności strażników oraz innych więźniów. W ocenie Trybunału środki te stosowano rutynowo, bez związku z konkretną potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa bądź aktualnym zachowaniem skarżących, jak również w oderwaniu od faktu jednoczesnego stosowania innych środków, tj. 24 godzinnego monitoringu cel oraz przemieszczania się skarżących wyłącznie w asyście strażników więziennych. Obostrzenia te, w połączeniu z kilkuletnią izolacją skarżących, stanowiły naruszenia art. 3 Konwencji.   


Jednocześnie w odniesieniu do obu skarżących Trybunał stwierdził naruszenie gwarantowanego w art. 8 Konwencji prawa do życia prywatnego i rodzinnego. W sprawie skarżącego Andrzeja Horycha naruszenie wynikało z nie zapewnienia przez administracje jednostek penitencjarnych, w których przebywał, zadowalających warunków umożliwiających odwiedziny przez jego małoletnie córki. Skarżący argumentował, że doprowadzenie córek do miejsca odwiedzin wymagało przejścia przez całe więzienie, z celami po obu stronach korytarza, co narażało je – w szczególności biorąc pod uwagę ich wiek i płeć – na traumatyczne przeżycia. Ostatecznie skarżący, w trosce o dobro dzieci, zrezygnował z widzeń. W ocenie Trybunału państwo nie zapewniło odpowiednich, możliwie najbardziej wolnych od stresu dla odwiedzających warunków odwiedzin, uniemożliwiając skarżącemu  utrzymywanie kontaktów z jego najbliższą rodziną, naruszając tym samym wynikające z  art. 8 Konwencji obowiązki pozytywne.  


W sprawie Mirosława Piechowicza naruszenie art. 8 Konwencji wynikało z pozbawienia go przez okres przeszło dwóch lat, z wyjątkiem jednego telefonu, kontaktów z konkubiną. Jednocześnie w okresie tym miał on także bardzo ograniczony kontakt z synem. Uzasadniając nałożone w tym zakresie ograniczenia władze krajowe powoływały się na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania z uwagi na postawienie konkubinie skarżącego zarzutów, a następnie oskarżenia w sprawie z udziałem skarżącego. Oceniając niniejszy zarzut Trybunał zauważył, że przez cały okres pozbawienia skarżącego kontaktów z konkubiną władze krajowe nie rozważyły nawet zastosowania takich środków, które umożliwiłyby im kontakt, a jednocześnie przeciwdziałały ewentualnym próbom zakłócenia prawidłowego toku postępowania. Trybunał odwołał się w tym zakresie do stosownych przepisów Kodeksu karnego wykonawczego, które takie środki przewidują, przykładowo widzenie w obecności strażnika, widzenie z wyłączeniem osobistego kontaktu. Trybunał ocenił nałożone w tym zakresie ograniczenia jako nadmierne oraz nieproporcjonalne z punktu widzenia konieczności ich zastosowania w demokratycznym państwie prawa.


W odniesieniu do tego skarżącego Trybunał  stwierdził także naruszenie art. 8 Konwencji z uwagi na cenzurę jego korespondencji. Warto odnotować, że poza stwierdzeniem naruszenia wspomnianego postanowienia Konwencji w odniesieniu do korespondencji z Komendą Główną Policji, Centralnym Zarządem Służby Więziennej, Okręgowym Inspektoratem Służby Więziennej, Komitetem Integracji Europejskiej, a także Europejskim Komitetem ds. Zapobiegania Torturom i Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowania albo Karaniu, Trybunał doszedł do tego rodzaju konkluzji również w odniesieniu do korespondencji skarżącego z adwokatem, podkreślając znaczenie swobodnego kontaktu z obrońcą, bez którego prawo do obrony nie może być należycie realizowane. Trybunał zauważył, że cenzura takiej korespondencji mogłaby być uzasadniona dopiero w sytuacji istnienia okoliczności wskazujących na uzasadnione podejrzenie jej nadużyć w celu bezprawnego wpływania na tok postępowania.
Tytułem słusznego zadośćuczynienia Trybunał przyznał skarżącym kwoty – odpowiednio: 5.000 i 18.000 euro.

W sprawie ze skargi Wieńczysława Mamełki Trybunał stwierdził naruszenie art. 5 ust. 1 Konwencji z uwagi na to, że po orzeczeniu w stosunku do skarżącego warunkowego przedterminowego zwolnienia, przebywał on w Zakładzie Karnym jeszcze 7 dni. Decyzję w tym przedmiocie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy podjął w dniu 11 stycznia 2007 roku. Postanowienie, utrzymujące orzeczenie sądu pierwszej instancji, wydane w dniu 19 lutego 2007 roku przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku doręczono skarżącemu w dniu 20 lutego 2007 roku, niemniej jednak faktyczne zwolnienie z jednostki penitencjarnej, w której przebywał, nastąpiło dopiero w dniu 26 lutego 2007 roku.
W skardze do Trybunału skarżący zarzucił, że jego pozbawienie wolności w okresie od dnia 19 lutego 2007 roku do dnia zwolnienia w dniu 26 lutego 2007 roku pozbawione było podstawy prawnej.    


Oceniając przedmiotową skargę Trybunał zwrócił uwagę, że w tego typu sprawach należy liczyć się z pewną zwłoką w wykonaniu decyzji sądowej, związaną chociażby z koniecznością dopełniania niezbędnych procedur administracyjnych, niemniej jednak powinna być ona ograniczona do minimum i nie powinna  przekroczyć kilku godzin.  Trybunał odwołał się w tym zakresie do zarządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 27 sierpnia 1998 r. w sprawie czynności administracyjnych związanych z wykonywaniem tymczasowego aresztowania i kar oraz środków przymusu skutkujących pozbawieniem wolności, zgodnie z którym wszelkie czynności administracyjne powinny być wykonywane niezwłocznie, co  dotyczy to w szczególności  przesyłania informacji, powiadomień i zawiadomień oraz realizowania zwolnień. Zgodnie z zarządzeniem tym zwolnienie skazanego następuje po otrzymaniu odpisu postanowienia o warunkowym przedterminowym zwolnieniu. Zwolnienie powinno nastąpić w dniu wpływu właściwych dokumentów do zakładu karnego. W ocenie Trybunału siedmiodniowa zwłoka władz krajowych w zwolnieniu skarżącego pozostawała w sprzeczności z obowiązkiem ich niezwłocznego działania.
Tytułem słusznego zadośćuczynienia Trybunał przyznał skarżącemu kwotę 2,000 euro.


W sprawie Fąfrowicz przeciwko Polsce skarżący – oskarżony a następnie skazany w związku z handlem narkotykami -  twierdził, iż jego prawo do rzetelnego procesu zostało naruszone z uwagi na fakt, iż nie miał on możliwości zadawania pytań świadkowi, w oparciu o którego zeznania wydano wyrok skazujący. Sąd poprzestał na odczytaniu zeznań tego świadka złożonych w ramach postępowania przygotowawczego jako, że świadek ten przebywał za granicą, zaś termin jego powrotu do kraju pozostawał nieznany.


Oceniając zasadność skargi Trybunał podkreślił, że w sprawach w których skazanie opiera się wyłącznie bądź w znacznej mierze na zeznaniach nieobecnego świadka, konieczne jest jednoczesne zapewnienie środków gwarantujących sprawiedliwą i właściwą ocenę wiarygodności tych zeznań. W sprawie niniejszej gwarancje te zostały w ocenie Trybunału zapewnione. Trybunał zwrócił uwagę, że zeznania nieobecnego świadka pokrywały się z zeznaniami innych świadków złożonymi na etapie postępowania przygotowawczego, zmienionymi co prawda na etapie postępowania sądowego, jednakże w sposób mało wiarygodny, co szczegółowo uzasadniono w wydanym w tym zakresie rozstrzygnięciu sądu. Jednocześnie władze krajowe podjęły wszelkie możliwe środki mające na celu prawidłową ocenę zeznań nieobecnego świadka, w tym także ich ocenę z punktu widzenia wieku świadka -  nieletniego, których wiarygodność potwierdzono między innymi w sporządzonej na tę okoliczność opinii psychologicznej.

W sprawach Inotlewski przeciwko Polsce, Kędra przeciwko Polsce oraz Tomczykowski przeciwko Polsce Trybunał badał zgodność praktyki krajowej pod kątem uwzględnienia standardów Trybunału w zakresie dostępu skarżących do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a w sprawie Korgul przeciwko Polsce - do Sądu Najwyższego. W sprawach tych skarżący zarzucili brak rzetelności procedury związanej z odmową sporządzenia i wniesienia kasacji w ich sprawach przez adwokatów wyznaczonych z urzędu.
Trybunał uwzględnił jedynie skargę Grzegorza Korgul z uwagi fakt, iż informując skarżącego o odmowie wniesienia kasacji przez adwokata wyznaczonego z  urzędu sąd krajowy nie pouczył go o przysługujących mu w tej sytuacji prawach, w szczególności o tym, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego termin do wniesienia kasacji biegnie od dnia doręczenia wyroku sądu II instancji wraz z uzasadnieniem wyznaczonemu w sprawie obrońcy, nie zaś skarżącemu. Jednocześnie Trybunał zwrócił uwagę, że sąd błędnie poinformował skarżącego o upływie terminu. W odniesieniu do odmowy sporządzenia kasacji Trybunał zwrócił uwagę, iż zawierała ona de facto jedno zdanie, z którego nie wynikało, z jakich przyczyn adwokat uznał wniesienie tego środka za bezcelowe.  W konsekwencji, dostęp skarżącego do Sądu Najwyższego został ograniczony w sposób sprzeczny z postanowieniami przepisu art. 6 Konwencji.
Tytułem słusznego zadośćuczynienia Trybunał przyznał skarżącemu kwotę 2,000 euro.

W sprawie Simonov przeciwko Polsce skarżący zarzucił, że tymczasowe aresztowanie w jego sprawie było długotrwałe. Ogólny czas stosowania tego środka wynosił 3 lata, 4 miesiące i 16 dni, zaś postawione mu zarzuty dotyczyły oszustwa oraz podżegania do zabójstwa w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
Przedłużając stosowanie tego środka władze krajowe odwoływały się poza uzasadnioną obawą popełnienia przestępstwa do wagi stawianych skarżącemu zarzutów, grożącej potencjalnie surowej kary, a także ryzyka utrudniania przez niego właściwego toku postępowania.


Oceniając przedmiotową skargę Trybunał odwołał się do swojego wcześniejszego orzecznictwa dotyczącego zakresu stosowania podstawy podejrzenia popełnienia przestępstwa jako przesłanki warunkującej stosowanie tego środka, a także przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej generującej ryzyko utrudniania właściwego toku postępowania. Jednocześnie Trybunał zwrócił uwagę, że w sprawie skarżącego występowały istotnie czynniki mogące uzasadniać przyjęcie, że skarżący, w przypadku pozostawania na wolności, podjąłby próby bezprawnego zakłócenia toku postępowania. Dotyczy to przede wszystkim faktu, iż był on cudzoziemcem i nie miał stałego miejsca zamieszkania w Polsce, jak również więzi społecznych bądź własności w kraju. Czynniki te w połączeniu z faktem grożącej mu surowej kary, mogły w ocenie Trybunału uzasadniać przyjęcie ryzyka utrudniania postępowania.
Dlatego też Trybunał doszedł do wniosku, iż w sprawie tej nie doszło do naruszenia postanowień Konwencji.
 

powrót do listy aktualności

O dokumencie