Aktualności

Wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach wydanych przeciwko Polsce w dniu 14 czerwca 2011 roku

2011-06-16

 

W dniu 14 czerwca 2011 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał cztery wyroki w sprawach przeciwko Polsce: Garlicki przeciwko Polsce (skarga nr 36921/07), dotyczący zarzucanych naruszeń art. 3, 5 ust. 1, 5 ust. 3, 6 ust. 2 oraz art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji, Mościcki przeciwko Polsce (skarga nr 52443/07), dotyczący zarzucanego naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 Konwencji, Ciechońska przeciwko Polsce (skarga nr 19776/04), odnoszący się do zarzucanego naruszenia art. 2 Konwencji, jak również Skurat przeciwko Polsce (skarga nr 26451/07), dotyczący naruszenia art. 5 ust. 3 i art. 6 ust. 1 Konwencji.
 
W sprawie skarżącego Mirosława Garlickiego w wyroku z dnia 14 czerwca 2011 roku, odnosząc się do poszczególnych zarzutów sformułowanych przez skarżącego Trybunał stwierdził, co następuje.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 3 Konwencji dotyczącego sposobu przeprowadzenia czynności zatrzymania przez funkcjonariuszy CBA, w szczególności – braku konieczności zakuwania skarżącego w kajdanki w obecności personelu szpitala i pacjentów, przeszukania jego samochodu na szpitalnym parkingu, jak również filmowania akcji CBA w celu upokorzenia go i udostępnienia tego materiału mediom, Trybunał uznał, iż kumulatywne zastosowanie tego rodzaju środków, które zostały zastosowane przez władze przy zatrzymaniu skarżącego, może wykraczać poza zwyczajny stopień upokorzenia nierozerwalnie związany z zatrzymaniem oraz pozbawieniem wolności oraz mieścić się w zakresie upokarzającego traktowania zabronionego w art. 3 Konwencji. Trybunał podkreślił, że w sytuacji, gdy okoliczności sprawy, takie jak sposób przeprowadzenia zatrzymania i działania władz ukierunkowane na szerokie upublicznienie sprawy, stanowią podstawę do przyjęcia, że działania władz były motywowane względami politycznymi, poddaje tego rodzaju sprawę specjalnej rozwadze. W tym przypadku Trybunał nie mógł jednak zbadać skargi z punktu widzenia naruszenia art. 3 Konwencji, bowiem skarżący nie wykorzystał żadnych dostępnych mu środków krajowych. W szczególności nie skorzystał z powództwa o ochronę dóbr osobistych na podstawie art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Trybunał zgodził się ze stroną rządową co do tego, że skarżący, w celu potwierdzenia, że został poddany upokarzającemu traktowaniu z naruszeniem jego dóbr osobistych i uzyskania zadośćuczynienia, powinien wystąpić z powództwem cywilnym. Ponadto, skarżący mógł, zdaniem Trybunału, złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa nadużycia władzy przez agentów CBA, jak również – złożyć zażalenie na zatrzymanie na podstawie art. 246 k.p.k. Dlatego tez Trybunał odrzucił tę część skargi, z uwagi na niewyczerpanie krajowych środków odwoławczych.
W zakresie zarzutu naruszenia art. 5 ust. 1 Konwencji, odnoszącego się do rzekomo arbitralnego zastosowania tymczasowego aresztowania (brak rozważenia możliwości zastosowania innego środka zapobiegawczego, bezzasadność stawianego zarzutu, brak podstaw do uznania, że skarżący będzie w sposób bezprawny utrudniał postępowanie) Trybunał nie znalazł żadnych podstaw do stwierdzenia arbitralności podjętej decyzji i uznał skargę w tejże części za oczywiście bezzasadną.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 5 ust. 3 Konwencji dotyczącego zastosowania wobec skarżącego tymczasowego aresztowania przez asesora sądowego Trybunał przyjął, odwołując się do wyroku w sprawie Henryk Urban i Ryszard Urban przeciwko Polsce, że asesor wydając decyzję w tej konkretnej sprawie nie był niezawisły. Trybunał stwierdził, że niezależnie od defektu instytucjonalnego, wskazanego w wyroku Urban musiał również rozważyć, czy okoliczności tej konkretnej sprawy nie stanowią czasem podstawy do przyjęcia, że Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny mógł mieć osobisty interes w prowadzonym postępowaniu przeciwko skarżącemu. Trybunał zwrócił w tym kontekście uwagę na to, iż Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny osobiście nadzorował śledztwo przeciwko skarżącemu. Trybunał nie mógł również stracić z pola widzenia szerszego kontekstu sprawy skarżącego, w szczególności bacząc na spektakularny sposób przeprowadzenia zatrzymania, jak również działania władz mające na celu pozyskanie jak największego zainteresowania mediów. Wszystkie te czynniki, a szczególnie osobiste zaangażowanie w sprawie Prokuratora Generalnego – Ministra Sprawiedliwości, mogą być postrzegane jako dodatkowo podważające niezawisłość asesora. Dlatego też Trybunał doszedł do wniosku, że w sprawie istniały podstawy do przyjęcia, że asesor AM mogła podlegać wpływom w procesie podejmowania decyzji przez fakt możliwości usunięcia jej z urzędu przez Ministra Sprawiedliwości. W konsekwencji Trybunał stwierdził naruszenie art. 5 ust. 3 Konwencji.
Co do zarzutu naruszenia art. 6 ust. 2 Konwencji z uwagi na wypowiedź jaka padła z ust Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego na konferencji prasowej w dniu 14 lutego 2007 roku i naruszenie w ten sposób domniemania niewinności, Trybunał skoncentrował się na kwestii rozważenia, czy z uwagi na wydane w krajowym porządku prawnym orzeczenia sądów cywilnych, skarżący utracił status ofiary naruszenia Konwencji, czy tez nie. Trybunał uznał, że w wyrokach Sądu Okręgowego w Krakowie oraz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, wydanych w postępowaniu cywilnym z powództwa skarżącego, zostało wprost przyznane, że stwierdzenie, które padło z ust Z. Ziobro naruszyło dobre imię skarżącego. Sądy wskazały jednocześnie, że wypowiedź pozwanego naruszała domniemanie niewinności, odwołując się również do orzecznictwa samego Trybunału. Trybunał w pełnym zakresie podzielił stanowisko sądów krajowych. Jeżeli chodzi o kwestię zadośćuczynienia Trybunał nie znalazł żadnych podstaw do kwestionowania szczegółowych ustaleń sądów krajowych co do tekstu przeprosin, podkreślając, że jeżeli chodzi o formę przeprosin, skarżący miał szerokie możliwości precyzyjnego sformułowania treści swojego żądania. Trybunał nie znalazł również podstaw do kwestionowania wysokości przyznanej skarżącemu kwoty zadośćuczynienia. Odnosząc się do stwierdzenia skarżącego co do tego, iż nigdy nie uzyskał on formalnych przeprosin od Państwa, reprezentowanego przez Ministra Sprawiedliwości, za naruszenie zasady domniemania niewinności, Trybunał zauważył, że skarżący nie wykazał, by było niemożliwym dla niego pozwanie Skarbu Państwa celem uzyskania stosownej treści przeprosin. W zakresie powyższego zarzutu Trybunał odrzucił skargę uznając ją za niedopuszczalną ranione personae.
Z kolei w odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 1 Protokołu 1 do Konwencji Trybunał uznał, że zatrzymanie przedmiotów, stanowiące naturalne ograniczenie w posiadaniu rzeczy, zostało dokonane na podstawie i w zgodzie z przepisami Kodeksu postępowania karnego, a sposób zatrzymania rzeczy nie naruszał równowagi pomiędzy poszanowaniem praw skarżącego na podstawie art. 1 Protokołu 1 do Konwencji oraz ogólnego interesu społecznego. Dlatego tez Trybunał uznał, że ta część skargi, jako oczywiście bezzasadna, podlega odrzuceniu.
Trybunał przyznał skarżącemu zadośćuczynienie w kwocie 6.000 euro w związku ze stwierdzonym naruszeniem art. 5 ust. 3 Konwencji oraz kwotę 2.000 euro tytułem zwrotu poniesionych kosztów i wydatków.
 
W sprawie skarżącego Jacka Mościckiego naruszenie przepisów art. 6 ust. 1 oraz ust. 3 Konwencji wynikało ze znacznego ograniczenia praw skarżącego w postępowaniu lustracyjnym. Trybunał podtrzymał swoje stanowisko wyrażone we wcześniejszych wyrokach w sprawach lustracyjnych w zakresie naruszenia zasady równości broni poprzez ograniczenie osób lustrowanych w dostępie do dokumentów, przy jednoczesnej uprzywilejowanej pozycji Rzecznika Interesu Publicznego.
Trybunał zasądził kwotę 1.500 EUR tytułem zwrotu kosztów natomiast odnośnie ewentualnego zadośćuczynienia uznał, że samo stwierdzenia naruszenia Konwencji będzie  wystarczającym.
 
W sprawie skarżącej Teresy Ciechońskiej Trybunał stwierdził naruszenie art. 2 Konwencji. W ocenie Trybunału zarówno postępowanie karne – mające doprowadzić do wyjaśnienia przyczyn śmierci męża skarżącej w wyniku przygniecenia drzewem – jak i cywilne, w ramach którego miałaby uzyskać stosowne zadośćuczynienie, okazały się nieskuteczne. Postępowanie karne trwało 10 lat i zakończyło się ostatecznie uniewinnieniem domniemanego sprawcy zaniedbania. Jednocześnie sąd rozpoznający sprawę pozostawił bez rozpoznania powództwo cywilne skarżącej. Postępowanie przed sądem cywilnym zakończyło się natomiast oddaleniem pozwu – z uwagi na uniewinnienie sprawcy - jako niezasadnego. W ocenie Trybunału czterokrotne umorzenie postępowania przygotowawczego przez prokuratora, za każdym razem uchylane przez sąd, a następnie dwukrotne uniewinnienie domniemanego sprawcy zaniedbania, także dwukrotnie uchylane przez sąd wyższej instancji, w ramach jednego postępowania karnego, świadczy o błędach popełnionych przez niższe instancje oraz o poważnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu systemu sądowego.
Trybunał przyznał skarżącej kwotę 20.000 EUR tytułem zadośćuczynienia za doznaną szkodę oraz kwotę 4.650 EUR tytułem zwrotu kosztów.
 
Z kolei w sprawie Ernesta Skurat Trybunał uznał skargę w części dotyczącej zarzucanego naruszenia art. 5 ust. 3 Konwencji, co do nadmiernej długości tymczasowego aresztowania, za oczywiście bezzasadną, mając w szczególności na uwadze długość stosowania środka zapobiegawczego w kontekście oceny przestrzegania standardu art. 5 ust. 3 Konwencji (11 miesięcy i 28 dni).  Natomiast w odniesieniu do zarzutu nadmiernej długości postępowania karnego przeciwko skarżącemu Trybunał uznał, że trwało ono około 6 lat w jednej instancji i, mając na uwadze swoje orzecznictwo dotyczące kryteriów oceny rozsądnej długości trwania postępowania karnego, było nadmiernie długotrwałe.

Trybunał przyznał skarżącemu kwotę 3.000 euro tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 130 euro tytułem zwrotu kosztów postępowania.

 

powrót do listy aktualności

O dokumencie